Skip to main content
search
Aktualności

Czy słońce, czy deszcz – rowerem po gminie Zielonki

By 2 sierpnia 2013No Comments

Ostatnia aktualizacja 2 sierpnia 2013 przez admin

Pięćdziesiąt osób postanowiło wsiąść na rowery, by wyruszyć w sobotni ranek 25 maja na kolejny już rajd rowerowy szlakami gminy Zielonki. Byli też dwaj dzielni piechurzy. Na starcie, obok hali sportowej w Zielonkach, spotkali się mieszkańcy różnych miejscowości naszej gminy, Krakowa i Krzeszowic. Jedni z nich pokonali dłuższą, blisko 30-kilometrową trasę, inni nieco krótszą niespełna 20-kilometrową, a byli i tacy, którzy drogę pomylili i przejechali ponad 30 kilometrów.  Nie obyło się bez przygód – komuś rozsypało się łożysko tylnego koła, innemu złamała się śruba od siodełka… Ale nikt nie żałował.

 

 {mosimage}

Uczestnicy rajdu prezentowali różny poziom umiejętności – byli tacy, którzy wybrali się na trasę rowerem miejskim oraz ci, którzy rocznie przejeżdżają kilka tysięcy kilometrów jednośladem. Trasa wiodła z południa na północ gminy Zielonki i z powrotem – głównie czerwonym szlakiem rowerowym, m.in. obok fortu w Zielonkach, zamku i kościoła w Korzkwi.
Janusz Oleksa na rajd przyjechał z Krzeszowic. Rowerem. I po rajdzie rowerem do Krzeszowic odjechał. – Od 4 lat dużo jeżdżę na rowerze. Rocznie przejeżdżam około dwóch tysięcy kilometrów. Informujemy się z kolegami o ciekawych imprezach, w ten sposób trafiłem na rajd do was. Na pewno wrócę za rok. Trasa była ciekawa, dobrze oznakowana – chwalił.
Nie zabrakło też rodzin z kilkuletnimi dziećmi, trasę pokonało kilkoro sześcio- i siedmiolatków.
Dałyśmy radę, choć było trudno, zazwyczaj jeżdżę po bardziej płaskim terenie – powiedziała na mecie Edyta Mosur z Zielonek, mama 11-letniej Eweliny.
Prawie całą rodzinę na rajd zabrał Artur Dybeł z Krakowa: córkę Asię , syna Maćka i jego kolegę Kubę Matogę. O rajdzie dowiedział się od znajomych.
Najstarszym uczestnikiem rajdu był 72-letni Włodzimierz Waligóra, który trasę określił jako „w sam raz, nie za trudną”, a w nagrodę za jej pokonanie z rąk Marka Płachty, dyrektora Centrum Kultury, Promocji i Rekreacji w Zielonkach otrzymał… hamak. Najmłodszym uczestnikiem rajdu był Maksymilian Loda z Bibic, który trasę pokonał pieszo wraz z tatą Waldemarem. – Dopiero tydzień temu nauczyliśmy się jeździć na rowerze, podjęliśmy więc decyzję, że na pokonanie całej trasy rowerem jest jeszcze za wcześnie – uzasadniał tata, dodając, że chętnie korzystają z oferty Centrum Kultury w Zielonkach, bo jest bardzo ciekawa i zachęcał do wybrania się następnego dnia na koncert z okazji Dnia Matki do zamku w Korzkwi.
Austriaka Wolfganga Hofera, mieszkającego w Przybysławicach, zachwyciły bardzo urozmaicone widoki na trasie; widokowość trasy podkreślał też Jarek Chrzan z Garlicy Murowanej, który na metę dotarł jako pierwszy. Nieco dłuższą, od zaplanowanej przez organizatorów, trasę wybrała Anna Sieńko, radna gminy Zielonki.
Na wszystkich uczestników na mecie czekał poczęstunek – kiełbaski z grilla i dodatkowa atrakcja – strzelnica sportowa. Królową strzelców wśród juniorek została Marta Malczyk, królem wśród juniorów – Jakub Dybeł, a wśród seniorów najlepiej strzelali Anna Maj i Janusz Oleksa.
Wszyscy uczestnicy rajdu otrzymali odblaskowe opaski od szkoły językowej Shamrock z Zielonek, której właściciel Piotr Malota, również uczestniczył w rajdzie. Organizatorem rajdu było Centrum Kultury, Promocji i Rekreacji w Zielonkach.

Więcej zdjęć w albumie.

MKF

                                                   rajd_1
                                                   rajd_13
                                                   rajd_17
                                                   rajd_34
                                                   rajd_38
                                                   rajd_56
                                                   rajd_108
                                                   rajd_132
                                                   rajd_133
Close Menu
 
16 kwietnia 2024
Skip to content