Ostatnia aktualizacja 30 czerwca 2015 przez admin
W strugach deszczu w zieloneckim Parku Wiejskim w Zielonkach Centrum Kultury, Promocji i Rekreacji kultywowało ludowe zwyczaje. Organizacje społeczne z wielu sołectw gminy Zielonki przygotowały stoiska ze swoimi specjalnościami, na scenie zapanowała feeria barw krakowskich strojów, i tylko słońca zabrakło. V Festiwal Zespołów Ludowych miał swoje dwie odsłony: na scenie, gdzie występowały grupy oraz na stoiskach promocyjnych, gdzie koła gospodyń, integracyjne, miłośników miejscowości chwaliły się swoimi wyrobami.
Ze sceny ludowe śpiewacze tradycje krakowskie przypomniało Koło Regionalne „Tradycja” z Trojanowic. Świetny występ kabaretowy zapewniło Koło Integracji Bibic, w strojach ludowych. Był to pracowity weekend dla koła, bowiem dzień wcześniej występowali na sportowo na otwarciu nowego budynku klubu sportowego w swojej miejscowości. Skrzący barwami taniec cygański zaprezentowało Koło Przyjaciół Brzozówki. Koło Miłośników Kultury z Grębynic wykonało piosenki biesiadne o życiu i miłości na wsi. Po krakowsku śpiewało też KGW Owczary, zapewniając dodatkowo rozmowy o darciu pierza. Grupa Gawędziarzy i Śpiewaków z Grębynic wystąpiła ze skeczem o zanikającym zawodzie. Po grupach witających lato w folkowym stylu można też było posłuchać solistów zespołu Fermata przygotowanych przez Annę Roj.
Powitano lato, niestety deszczowe. Ogromna szkoda, iż ulewa nie pozwoliła wielu mieszkańcom na zobaczenie tylu ciekawych występów i skorzystanie z pieczołowicie przygotowanych stoisk poszczególnych grup. Na stoisku Koła Gospodyń z Przybysławic można było podziwiać talenty rękodzielnicze pań. Smacznych wypieków, w tym ciastek ekologicznych, próbowano na wspólnym stoisku Koła Gospodyń Wiejskich i Koła Seniora z Węgrzc, KGW Batowice serwowało bigos. – Prezentowałyśmy starodawne gospodarstwo domowe: maśniczki, kołowrotek, moździerz, stare żelazko, przetaki, stare radio, praska do wyciskania sera, sierp. Z potraw: chleb z masłem, biały ser, kwaśne mleko z ziemniaczkami, kołacz. Bardzo smakował chleb ze smalcem i ogórkiem małosolnym. Potrawy zniknęły, może poza kwaśnym mlekiem, które lepiej zeszłoby przy upale – opisuje stoisko Owczar Zofia Maj, przewodnicząca KGW. Stowarzyszenie Koło Integracji Bibic pokazało wyroby rękodzielnicze, ale i promowało swój udział w małopolskiej sieci organizacji pozarządowych. Sołectwo Zielonki postawiło na świeże warzywa, szczególnie marchewkę. Stoiska przygotowały również Koło Miłośników Kultury z Grębynic, Koło Przyjaciół Brzozówki i Koło Gospodyń Wiejskich z Bibic.
Wójt gminy Zielonki Bogusław Król wręczył uczestnikom nagrody finansowe. Wytrwali widzowie próbowali smakowitości, podziwiali wyroby artystyczne i oklaskiwali występy na scenie. I nawet pod koniec występów niebo trochę się rozpogodziło, jak wspomina dyrektor CKPiR Marek Płachta.
IO
Więcej zdjęć: tutaj
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
