Ostatnia aktualizacja 10 stycznia 2017 przez admin
7 stycznia seniorzy z Przybysławic spotkali się, by świętować Nowy Rok. Były i życzenia, i kolędowanie, i smakołyki, i tańce z zespołem Amor. Takie spotkania świąteczne i noworoczne to już tradycja w gminie Zielonki. W tym roku w Przybysławicach na spotkaniu bawiło się 60 osób, choć mroźna aura nie sprzyjała wychodzeniu z domu. Spotkanie przygotował sołtys z Radą Sołecką i Koło Gospodyń Wiejskich.
Sołtys Przybysławic Aleksander Tabor osobiście zaprosił ponad 100 osób po 60. roku życia, do każdego udał się osobiście, wielu osobom zdrowie nie pozwoliło przybyć. Spotkanie w budynku wielofunkcyjnym rozpoczęto od życzeń – od wójta gminy Zielonki Bogusława Króla i przewodniczącego Rady Gminy Zielonki Ryszarda Krawczyka przekazała je radna gminy Helena Wiśniewska. Przekazała także życzenia od Marka Płachty, dyrektora Centrum Kultury, Promocji i Rekreacji w Zielonkach. Chodząc z kolędą, jeszcze przed wieczornym nabożeństwem zawitał do uczestników imprezy ksiądz proboszcz korzkiewskiej parafii Paweł Łukaszka.
Inaugurując spotkanie sołtys A. Tabor przedstawił nową przewodniczącą Koła Gospodyń Wiejskich Grażynę Solasę, która również miała dla mieszkańców życzenia, i to rymowane.
Najstarszą z przybyłych mieszkańców była Pelagia Depta, rocznik 1929, której towarzyszyła córka Otylia Czoch i jej mąż Edward. Pani Pelagia ma już sześcioro wnucząt i troje prawnucząt, cieszy ją, że duża część rodziny mieszka niedaleko. Chwali też dobre sąsiedztwo. – 47 lat jesteśmy sąsiadkami, zawsze życzliwość, od serca, nie zawsze jest tak między sąsiadami, o dobrego sąsiada trudno – potwierdza pani Marianna Kulka, z którą pani Pelagia sąsiadowała również przy stole podczas spotkania.
Spotkanie było tym bardziej oczekiwane, że zastąpiło zabawę sylwestrową – za pomyślność w Nowym Roku, za spotkanie w tym gronie za rok, wzniesiono toast. Stół zastawiony smakołykami, wspólnie zaśpiewana kolęda, rozmowy i tańce sprzyjały integracji.
IO
Więcej zdjęć: tutaj
 |
 |
 |
 |
 |
