Skip to main content
search
Aktualności

Tradycyjna chata z artystyczną duszą, czyli minimuzeum w Przybysławicach

By 30 sierpnia 2019No Comments
Print Friendly, PDF & Email

Ostatnia aktualizacja 30 sierpnia 2019 przez admin

1chataMW Przybysławicach, w starej chacie z regionu Ojcowskiego Parku Narodowego, powstanie minimuzeum dawnych narzędzi pracy. Odbywać w nim się też będą warsztaty dla dzieci i młodzieży. Grant na ten cel z “FIO Małopolska Lokalnie – Północ” przyznano Stowarzyszeniu „Barwy Ziemi” z Przybysławic. Wartość projektu to 7 tys. zł – 5 tys. zł wyniosła dotacja, a 2 tys. zł wkład własny.

 

Miejsce warsztatów to siedziba stowarzyszenia – przybysławicka drewniana chałupa z lat 50. XX wieku, którą kupili Jolanta i Wolfgang Hoferowie, by ocalić oryginalne miejscowe budownictwo. – W tej chacie, położonej po sąsiedzku z naszym domem, żyła jak sto lat temu nasza sąsiadka pani Zosia. Kiedy kupiliśmy i zaczęliśmy ją remontować przychodzili ludzie mieszkający tu od pokoleń i cieszyli się, że ją odnawiamy, a nie burzymy. Było to dla nich ważne. A dla mnie to był komplement, poczułem, że robię coś dla okolicy – podkreśla Wolfgang Hofer, prezes stowarzyszenia, Austriak, od ćwierćwiecza mieszkający w Polsce, artysta, który stworzył swoją autorską metodę malarską – maluje  gliną. W już wyremontowanej części chaty mieści się atelier malarza, a pieniądze z grantu pozwolą wyremontować jej pozostałą część, w której znajdzie się minimuzeum dawnych narzędzi pracy, a równocześnie miejsce, gdzie prowadzone będą warsztaty. Dużo prac przy remoncie wykonuje własnoręcznie Wolfgang Hofer, któremu nieobce jest też stolarstwo – dlatego wielki stół, przy którym będą odbywać się zajęcia, też postanowił wykonać sam. – Sztuka to dla mnie umiejętność – mówi.

Projekt „Zanim mechanizacja opanowała świat” realizowany będzie do końca października 2019 r., zakończy się otwarciem minimuzeum i pokazowymi warsztatami z uczniami Szkoły Podstawowej w Korzkwi, w których weźmie udział 30 dzieci. Poprowadzi je Wolfgang Hofer, pozostali członkowie stowarzyszenia przygotują infografiki pozwalające dzieciom na poznanie narzędzi sprzed epoki mechanizacji i metod pracy nimi z takimi materiałami jak glina i drewno. Podczas warsztatów dzieci spróbują wykonać coś własnoręcznie za pomocą dawnych narzędzi. W chacie, która staje się galerią i minimuzeum, będzie można już wkrótce zobaczyć kolekcję narzędzi do pracy w gospodarstwie i na roli, sprzed ery mechanizacji. Zgromadzono już dużo eksponatów, m.in.: ręczne wiertarki, heble, piły, zaciski, świdry, młotki. 

– Temat projektu wziął się z naszych wcześniejszych planów stworzenia miejsca, gdzie można by zobaczyć i wypróbować stare narzędzia pracy, które dzięki rodzinie i sąsiadom zgromadziliśmy u nas w domu. Postanowiliśmy stworzyć muzeum z warsztatem, w którym będzie można pracować w drewnie i glinie, tak jak 100 lat temu – mówi Jolanta Hofer, członek zarządu stowarzyszenia, dziennikarka. Napisany przez nią projekt „Zanim mechanizacja opanowała świat” nie tylko otrzymał dofinansowanie, ale tak się spodobał, że zajął drugie miejsce na liście rankingowej. 

Stowarzyszenie „Barwy Ziemi” chce działać poprzez sztukę, przypominać lokalne tradycje i chronić środowisko naturalne. Powstało zaledwie w styczniu 2019 r., ale jego założyciele mają już doświadczenie w działalności w organizacjach pozarządowych i współpracy z nimi. Wolfgang Hofer ma też doświadczenie pedagogiczne, uczył w szkole, a od 20 lat podczas imprez plenerowych organizowanych przez Stowarzyszenie Pomocy Niepełnosprawnym „Bądźcie z Nami” pod zamkiem w Korzkwi prowadzi zajęcia w glinie z niepełnosprawnymi dziećmi. 

– To nasz pierwszy wspólny projekt jako Stowarzyszenia „Barwy Ziemi”, choć poznaliśmy się dobrych kilka lat temu w Stowarzyszeniu Korzkiew. Nasze dalsze plany to: uzupełnienie kolekcji muzeum o rolnicze narzędzia pracy, zorganizowanie Święta Śliwki (ten region słynął kiedyś z sadów śliwkowych) oraz cyklu spotkań z lokalnymi specjalistami z dziedzin takich jak: ekologia, architektura, winiarstwo – mówi Jolanta Hofer.

Po otwarciu muzeum będzie można zwiedzać po umówieniu się. – Chata nie jest ogrzewana, zatem na kolejne warsztaty będzie można umawiać się od wiosny, zapraszamy szkoły i przedszkola – mówi Jolanta Hofer. A jej mąż dodaje: – Na wiosnę zapraszam też na wernisaż moich prac, przygotowuję się do nowego cyklu, teraz jestem na etapie przepoczwarzania się. (MKF)

2WolfgangM
2skrzyniaM
3członkowieM
4skrzynia2M
5narzędzieM
6narzędziaM
7miejsceM
8wejścieM

fot. archiwum Stowarzyszenia “Barwy Ziemi”

Close Menu
 
28 marca 2024
Skip to content