Skip to main content
search
Aktualności

Z gminy Zielonki do Hersin-Coupigny – tym razem uczniowie z Korzkwi

By 27 września 2019No Comments

Ostatnia aktualizacja 27 września 2019 przez admin

DSC03172mosDSC02750mosZ partnerską dla gminy Zielonki francuską gminą Hersin-Coupigny w ciągu 8 lat współpracy wymieniliśmy już orkiestry i chóry, a w tym roku wyjechała młodzież – uczniowie klas szóstych ze Szkoły Podstawowej w Korzkwi. W wyjeździe w terminie od 15 do 22 września uczniom i ich nauczycielkom Joannie Błockiej i Agnieszce Kapel towarzyszyli przedstawiciele samorządu gminy Zielonki – wiceprzewodnicząca Rady Gminy Zielonki Marzena Gadzik-Wójcik, jednocześnie stojąca na czele komisji kultury, sportu i spraw regulaminowych oraz Krzysztof Lepiarczyk, przewodniczący komisji oświaty i polityki społecznej. Pobyt i transport grupy zorganizowały i sfinansowały Comite de Jumelage Hersin-Coupigny-Zielonki, samorząd Hersin-Coupigny oraz gmina Zielonki.

Do górniczego dawniej regionu Nord-pas-de-Calais grupa wjechała w poniedziałek popołudniem 16 września, wyruszywszy z Korzkwi w niedzielę wieczorem. Nord-pas-de-Calais to najbardziej na północ wysunięty region Francji, którego krajobraz świadczy o jego górniczej przeszłości. W przypadku niedalekiej Hersin-Coupigny miejscowości Noeux-les-Mines, gdzie zaplanowano noclegi w ośrodku Loisinord, hałda pokopalniana została wykorzystana jako stok narciarski. Pierwszy spacer uczniowie w czapkach z daszkiem od Komitetu Partnerstwa odbyli dookoła jeziorka utworzonego w dawnym wyrobisku pogórniczym, na którym z kolei można uprawiać narciarstwo wodne, chyba że poziom wody obniża się tak jak tego roku z powodu suszy.
Już podczas pierwszej kolacji do gości z gminy Zielonki dołączył mer Hersin-Coupigny Jean-Marie Caramiaux, który m.in. opowiedział delegacji o młodzieżowej radzie miasta, której członkowie są w podobnym wieku jak uczniowie z Polski, a spotkanie z nimi stanowiło część programu.

W ciasnych korytarzach kopalni
Od wtorku czekał na gości bogaty program spotkań i zajęć. Wiedzę o górnikach i ich ciężkiej pracy zdobyto zwiedzając Muzeum Górnictwa w Auchel, gdzie przewodnicy przybliżyli ekspozycję aranżującą kopalnię węgla z XIX wieku jakby wyjętą z „Germinal” E. Zoli i nowocześniejszą po II wojnie światowej. Spacer niskimi korytarzami zobrazował choć w części trud ich pracy. Ostatnia kopalnia w tym regionie została zamknięta w 1990 roku, a ostatnia we Francji w 2004 roku w Lotaryngii. Obecnie większość energii wytwarzają w tym kraju elektrownie jądrowe. Już w muzeum mówiono o górnikach przybyłych z Polski (głównie między wojnami), którzy wrośli w tutejszą społeczność.

Hołd poległym
Tego dnia droga polskiej delegacji prowadziła do Ablain-Saint-Nazaire, gdzie na cmentarzu wojskowym Notre Dame de Lorette na 13 ha powierzchni znalazło miejsce spoczynku 22 970 ofiar obu wojen światowych, szczątki 22 tysięcy pochowanych jest w grobach nieznanego żołnierza, jeden z nich w kształcie górującej nad okolicą latarni. W 2014 r. powstał tu pierścień pamięci – pomnik pokoju w kształcie elipsy, na którym umieszczono nazwiska 580 tys. poległych na skutek działań wojennych w regionie, w porządku alfabetycznym. Każde z tych nazwisk woła o pokój. Najwięcej ofiar  w regionie zebrała I wojna światowa, nie było rodziny, w której ktoś by nie zginął. Stąd też pojawiła się potrzeba rąk do pracy i zwiększona imigracja polska do Francji po 1918 roku. W kaplicy przed wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej delegaci z gminy Zielonki zapalili znicze.  

Na lekcji polskiego
Comite de Jumelage Hersin-Coupigny-Zielonki prócz organizacji wzajemnych kontaktów pomiędzy samorządami, w tym wymianą grup kulturalnych, działa na rzecz krzewienia polskiej kultury w Hersin-Coupigny i regionie. Organizuje koncerty, jarmarki, przedstawienia, a nawet kursy gotowania. Potomkowie polskiej imigracji uczą się tu języka polskiego i to właśnie z uczestnikami kursu językowego grupa z Polski spotkała się we wtorek wieczorem, kiedy to uczniowie z Korzkwi ucieszyli ich przedstawieniem „Na Rynku w Krakowie” z wyciskającym łzy wzruszenia polonezem do muzyki W. Kilara. Edziu Robakowski w imieniu uczestników kursu języka polskiego wygłosił przemówienie. – Wielu naszych rodziców było w waszym wieku, gdy przybyli do Francji. Wiem, że mój ojciec miał około dziesięciu lat, a moja mama dwa lub trzy lata. Integracja nie zawsze była łatwa dla dorosłych, a gorsza dla dzieci. Ich serca jak serce Chopina pozostało w Polsce – mówił pięknie po polsku. Uczestniczą w kursie polskiego, by nauczyć się języka rodziców i dziadków, ale też po to by się dogadać na wakacjach w Polsce, czy też by zrozumieć przyjaciół żartujących po polsku. – Niech ta przyjaźń nigdy się nie kończy – mówi pan Robakowski, którego dzieci tańczą polskie tańce w zespole ludowym Wisła.

Tacy jak my
W środę korzkiewscy uczniowie odwiedzili college im. Romaina Rollanda w Hersin-Coupigny, odpowiednik jeszcze niedawno funkcjonującego polskiego gimnazjum, i obsypali dyrektora Thierry’ego Picque pytaniami o szkolnictwo we Francji. Szkoła jest w trakcie rozbudowy – nowy budynek będzie gotowy w marcu 2021 roku. Po obiedzie odbyły się warsztaty z Młodzieżową Radą Gminy Hersin-Coupigny. Tworzy ją 15 uczniów w wieku 11-12 lat, na czele, jako mer, stoi Apollinaire Telle, a jego zastępcą jest Léonie Chudoba. Dzieci pozowały do zdjęć z rekwizytami charakterystycznymi dla obu krajów, uczyły się wzajemnie swoich języków, a na koniec pojechały na lody, które serwowała Sabine Beve ze swojej przewoźnej lodziarni znanej w okolicy.

Architektoniczna perełka Arras
W czwartek uczniowie zwiedzili jedno z najpiękniejszych miast Francji – Arras, od którego pochodzi nazwa ozdobnych tkanin, znanych również z Wawelu. Uczestnicy odbyli długą przechadzkę po podziemiach ratusza i poznali ich historię, spacerowali również po tym pięknym mieście. Sam ratusz Francuzi niedawno uznali za najpiękniejszy zabytek Francji w ogólnokrajowym plebiscycie. Niedaleko Arras delegacja zapaliła znicze pod polskim pomnikiem La Targette, pamięci polskich ochotników, którzy polegli na polu chwały na wzgórzach Artois 9 maja 1915 roku.

Łódką po kanałach
Naturalny krajobraz regionu związany jest z jego położeniem niedaleko morza, w delcie rzecznej, jest podmokły. Mokradła w St Omer można zwiedzać łódką, a przyrodnicze walory regionu poznać na wystawie przyrodniczej. I z tych właśnie atrakcji skorzystali uczniowie szkoły w Korzkwi. Sprawdzili, że żyje tu wiele gatunków ptaków i ryb, a płynąć łódką wśród wspaniałej przyrody można się znakomicie zrelaksować – szczególnie przed uroczystością u pana mera.

Partnerskie spotkanie w ratuszu
Wieczorem w ratuszu w Hersin-Coupigny uczniowie i członkowie delegacji spotkali się z merem Jean-Marie Caramiaux, członkami Rady Miasta Hersin-Coupigny i komitetu partnerstwa. Mer przypomniał, że obie gminy cieszą się przyjaźnią już od 8 lat, ale też spotykają się w szczególnym momencie – w setną rocznicę podpisania 3 września 1919 roku konwencji między rządami Polski i Francji dotyczącej imigracji i emigracji, na mocy której setki tysięcy Polaków przyjechało pracować do Francji. – To była kwestia zastąpienia w kopalniach, fabrykach i na polach mężczyzn poległych podczas Wielkiej Wojny, a dla Polski rozwiązania problemu nędzy ludności wiejskiej w kraju: w przestarzałej strukturze agrarnej i w sektorze przemysłowym niedostatecznie rozwiniętym – mówił mer. Choć chcieli wracać do Polski, budowali we Francji życie codzienne, zakładali organizacje, wrastali w społeczność. – Święta religijne, jak Wielkanoc, zwyczaje ślubne, wydarzenia i muzyka, jak i kuchnia i wypieki uczyniły tę społeczność niezbędnym elementem regionu górniczego – dodał Jean-Marie Caramiaux. Za przyjęcie uczniowie odwdzięczyli się wspomnianym już przedstawieniem, tym razem z francuskimi napisami, by wszyscy obecni francuscy radni i członkowie komitetu współpracy mogli zapoznać się z jego treścią. Kolacja była też okazją do podziękowań i wymiany prezentów – pan mer dostał od gminy Zielonki wielkoformatowy widok Zielonek z lotu ptaka, wraz z merem każdy z obecnych radnych i członków komitetu współpracy – filiżankę z grafiką przedstawiającą zamek w Korzkwi. – Dziękujemy Państwu za pełen wrażeń pobyt, nową wiedzę, za nawiązane nowe kontakty pomiędzy naszą młodzieżą. Ja osobiście liczę, że na tym jednorazowym spotkaniu nie poprzestaniemy i młodzież naszych samorządów i niepublicznych szkół będzie nie tylko spotykać się z młodzieżą regionu Nord-pas-de-Calais, ale czerpać wzajemnie z doświadczeń dorastania, wymiany wiedzy i kompetencji – mówiła w imieniu samorządu gminy Zielonki Marzena Gadzik-Wójcik, wiceprzewodnicząca Rady Gminy Zielonki.

W ferworze zabawy i w duchu sztuki
W piątek był czas, by się zrelaksować w parku Ohlain. Młodzież grała w minigolfa, zjechała po torze saneczkowym i pobujała się na największej w świecie podwieszanej siatce wśród drzew. W tym czasie delegacja samorządu gminy zwiedziła filię muzeum Luwr w sąsiednim Lens. Następnie też w Lens wszyscy spotkali się z polskim konsulem honorowym Henri Dudzińskim, który oprowadził ich po wystawie poświęconej polskiej imigracji, zorganizowanej w domu związkowym. Nie jest to jedyne wydarzenie tego typu poświęcone setnej rocznicy polskiej imigracji – w filii Muzeum Luwr w Lens 25 września zaplanowano rozpoczęcie wystawy pt. Pologne zorganizowanej we współpracy z Muzeum Narodowym w Warszawie. Tworzy ją 150 obrazów namalowanych w XIX wieku przez takich twórców, malujących ducha narodu, jak Jan Matejko, Leon Wyczółkowski, Jacek Malczewski, Józef Chełmoński, Wojciech Kossak. Radni z gminy Zielonki oglądając stałą wystawę filii w Luwrze mogli się przyjrzeć niektórym przygotowaniom do wystawy.

Przyszedł i czas pożegnania. Pobyt organizowali członkowie Komitetu Partnerstwa Hersin-Coupigny-Zielonki – przewodnicząca Annie Iwinski, Monique Lecompte, zastępca mera ds. komunikacji i informacji, Eveline Beve oraz cała grupa wytrwałych przyjaciół. Najserdeczniejsze podziękowania należą się wszystkim wspaniałym Paniom i Panom z komitetu, dzięki którym czuliśmy się we Francji jak w domu. Za współpracę ze strony gminy Zielonki odpowiada Dział Promocji, Informacji i Współpracy CKPiR, stąd delegacji gminy towarzyszyła Iwona Opałka. Tłumaczenia rozmów podjęła się Małgorzata Sularczyk, mieszkająca w Garlicy Murowanej, niemal od początku towarzysząca wzajemnym kontaktom obu gmin.

Red.

Więcej zdjęć: tutaj.

DSC02505
DSC02576
DSC02632
DSC02835
DSC02860
DSC02977
DSC03311
podpohlain
Close Menu
 
3 grudnia 2024
The owner of this website has made a commitment to accessibility and inclusion, please report any problems that you encounter using the contact form on this website. This site uses the WP ADA Compliance Check plugin to enhance accessibility.
Skip to content