Ostatnia aktualizacja 22 grudnia 2014 przez admin
Jak co roku Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Zielonkach we współpracy z Centrum Kultury, Promocji i Rekreacji zorganizował wigilię dla osób starszych i samotnych z naszej gminy. Dawniej w salach sołeckich Bibic i Woli Zachariaszowskiej, w tym roku po raz pierwszy w Centrum Integracji Społecznej w Zielonkach. 19 grudnia sala pomieściła ponad 100 osób.
Gości przywitała kierownik GOPS Grażyna Hołda, kóra wraz z pracownikami ośrodka co roku czyni starania, aby wigilia było udana i niezapomniana. Co więcej – w tym roku podobne spotkanie udało się również zorganizować w okresie wielkanocnym. Wraz z panią kierownik życzenia świąteczne i noworoczne złożył wójt gminy Bogusław Król. Centrum Kultury reprezentował dyrektor Marek Płachta, a kierownik ŚDS Robert Kowalski wraz z terapeutami również wspierali organizację spotkania – przybyli ze swoimi podopiecznymi.
Dla gości wystąpili młodzi kolędnicy z Zespołu Szkół w Zielonkach pod opieką Agaty Wodki i siostry Łucji. Pokazali jasełka wzbogacone kolędami śpiewanymi przez scholę przy akompaniamencie pani Agaty na gitarze. Do kolędowania najmłodszego pokolenia przyłączało się i starsze.
Wigilia nie odbywała się w Woli ani w Bibicach, ale dopisali tamtejsi proboszczowie – ksiądz Michał Kowalski z parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Woli Zachariaszowskiej oraz ks. Jan Przybocki z parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Bibicach. Ksiądz Jan odczytał fragment Ewangelii wg św. Łukasza o Narodzeniu Jezusa. Wspomniał też XIX-wieczną kolędę z czasów zaborów zatytułowaną “W Boże Narodzenie” – Polacy przybyli i pytają Pana: Czy też się odrodzi Ojczyzna kochana? Dzieciątko się śmieje, więc miejmy nadzieję. Hej, kolęda, kolęda – cytował. Ksiądz Michał życzył, żeby się wszyscy na wigilii mogli spotkać za rok.
Łamano się opłatkiem i składano życzenia, a trwało to długo, bo życzących wielu a i życzeń dużo – zdrowia, spełnienia planów i pociechy z rodziny, z sąsiadów. Nie zabrakło stałych bywalców – m. in. pani Marii Poznańskiej z Batowic i pani Józefy Karnat z Dziekanowic. Mieszkańcy cieszą się już na styczniowe spotkania opłatkowe w swoich sołectwach, a i również spotkania z okazji Dnia Babci i Dziadka, na które się jak co roku wybierają. Nie starsi, tylko jak powiedziano “wcześniej urodzeni” byli chwaleni za mądrość życiową, na którą młodzi muszą dopiero zapracować.
Po barszczu z uszkami i smażonej rybie ze staropolską gościnnością podawanych przez zespół GOPS przyszedł czas na kolędowanie przy akompaniamecie Wojciecha Karwata na akordeonie. Organizatorzy przygotowali śpiewniki, a chór Bel Canto wspomagał wspólne śpiewanie tradycyjnych kolęd, raz żywszej, to znowu bardziej refleksyjnej.
Spotkanie nie mogłoby się odbyć bez wsparcia ofiarnych sponsorów, pośrod których są: Karolina Bystroń-Kapusta z firmy „MERKADONA”; hurtownia warzyw i owoców „ALBERT”; Renata i Andrzej Prawdzic-Lewiccy z firmy „Krak-Smak”; Piekarnia Franczak; Apteka p. Marii Mikulskiej; Kancelaria Notarialna p. Romualdy Firek oraz Iwona Knapik i Karolina Filipowska z restauracji “Carmen”.
Na koniec dodajmy jeszcze jeden cytowany fragment z mniej znanej polskiej kolędy z czasów zaborów:
Bądźmy wszyscy dobrzy i starsi i dzieci
A słońce wolności niedługo zaświeci.
Kochajmy się wzajem, a świat będzie rajem.
Hej, kolęda, kolęda.
Wesołych Świąt!
Zapraszamy do oglądnięcia FOTORELACJI.
IO
